O co chodzi w tych wyborach?

Te wybory prezydenckie to nie są standardowe wybory głowy państwa w kraju demokratycznym. Nie, tym razem zdecydujemy o wyborze naszej drogi na przyszłość. Wschód czy Zachód? Demokracja czy autorytaryzm? Brzmi wzniośle? Możliwe, ale przecież tak naprawdę to właśnie o to chodzi.
To nie jest kwestia alternatywy między dwoma kandydatami z określonymi cechami i kompetencjami potrzebnymi na stanowisku prezydenta. Byłoby to proste, Nawrocki nie miałby tu najmniejszych szans. Jest drewniany, poglądy dopasowuje do bieżących potrzeb, ma fatalne kwalifikacje moralne i związki ze światem przestępczym. Problem jednak w tym, że decydują tu plemienne emocje, a rozsądek jest w odwrocie.

Wybierając Nawrockiego, za chwilę grozi nam znowu degradacja naszej świeżo odbudowanej pozycji na arenie międzynarodowej. Tak, Rosja się ucieszy, ale czy na pewno tam chcemy szukać uznania? Nie chcę nawet roztrząsać wszystkich wątków potencjalnych przedwczesnych wyborów parlamentarnych, powrotu PiS do władzy i dokończenia tego, czego nie zdążyli przez 8 lat. PolExit w takiej sytuacji jest niestety bardzo prawdopodobny. 
Naprawdę nie chcemy już Unii? Znudziło nam się?
Ja pamiętam PRL, pamiętam kartki i ciągłe „przejściowe trudności”. Granice były zamknięte, paszporty były wydawane (lub nie, odmowy były na porządku dziennym) tylko na konkretny wyjazd za granicę, a po powrocie – zdawane z powrotem na milicji. Rolnicy nie dostawali żadnych dopłat, cytryny i pomarańcze bywały w sklepach 2 razy w roku: na Wielkanoc i Boże Narodzenie. Naprawdę za tym tęsknimy? To chcemy zafundować naszym dzieciom i wnukom? Życie w wolnym świecie zachodnim jednak nie dla nas?
A młodym ludziom, którzy nie mają takich wspomnień warto powiedzieć, że w Rosji i Białorusi jest internet, kontrolowany przez władzę….

19 komentarzy do “O co chodzi w tych wyborach?”

  1. Te wybory są też nam potrzebne po to, żeby w końcu można było dokończyć obiecane przez KO reformy, gdzie pod ustawami jest potrzebny podpis rozsądnego prezydenta. No i jeszcze po to, żeby się już nie wstydzić.

    1. Prezydenta, którego nikt nie będzie zadaniować na jak największe szkodzenie rządowi. Mam serdecznie dość 10 lat Dudy, Nawrocki będzie zdecydowanie gorszy.

  2. Gdy wygra Trzaskowski ,zmienią prawo aborcyjne. Czy aborcja w dziewiątym miesiącu stanie się normą? Stąd już krok do eutanazji.
    Zdejmą krzyże w urzędach, a co z chanuką w sejmie ?
    Czekam na spotkanie Trzaskowskiego z Mentzenem. Nawrocki podpisał deklarację toruńską -i bardzo dobrze.
    Jeszcze Trzaskowski nie wygrał a już morderca skazany na dożywocie odpoczywa w szpitalu-nie więziennym.

    1. Każdy ma swoje priorytety. Powiązany ze światem przestępczym kibol będzie Twoim zdaniem lepszym prezydentem? Masz kawalerkę?

    2. Kochasz dzieci, czy tylko płody? Bo jeśli to z miłości do dzieci, chcesz głosować na N., to proponuję miesiąc pracy w wolontariacie w przytułku (rodzice je tam umieścili) dla dzieci ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Przyda się tam Twoja wrażliwość, bo opiekunki są wykończone.
      Co do eutanazji, nie słyszałam, żeby Trzaskowski lub ktokolwiek z KO się za nią opowiadał, więc i Ty nie opowiadaj bzdur.
      Krzyżem w Sejmie akurat Ci najbardziej kościółkowi najmniej się przejmują. Myślę, że gdyby mógł, to sam by się stamtąd usunął.
      Nawrocki wszystko podpisze i niczego nie dotrzyma. To kłamczuszek jest 😉 Takie przynajmniej odnoszę wrażenie – na żadne konkretne, kompromitujące go pytanie nie odpowiada, a jedynie opowiada. A przecież Jezus poucza: Ewangelii Mateusza (5,37) Jezus mówi: „Niech wasze słowo będzie tylko 'tak’, 'tak’, lub 'nie’, 'nie’. A co ponad, jest od Złego.”.

      1. Nie chcę zmiany prawa aborcyjnego- mam nadzieję że „lekarka” z Oleśnicy już siedzi. Aprobujesz zabijanie chorych nienarodzonych??? To co szkodzi zabijać starych chorych???
        Niejaki Adolf, chyba był prekursorem takich manipulacji???

        https://www.dw.com/pl/fanatyzm-rasowy-w-iii-rzeszy-eugenika-i-eutanazja/a-16949740

        „….. Wejście w życie „ustawy o zapobieganiu narodzin potomstwa obciążonego chorobą dziedziczną“ było sygnałem do rozpoczęcia masowej sterylizacji. Zwolennicy eugeniki, nauki badającej możliwości rozwoju osobników o dodatnich cechach dziedzicznych przez selekcję na drodze genetycznej, pochwalali tę ustawę, która, jak mówiono, zahamuje „rozmnażanie się” rzekomo „małowartościowych” ludzi. Ta brutalna ingerencja w życie prywatne ofiar przymusowej sterylizacji, odbiegających od nazistowskiej „normy”, pozbawiała je na zawsze potomstwa. Naziści obiecywali sobie po wprowadzeniu w życie tej ustawy spełnienie marzenia o społeczeństwie „czystej rasy aryjskiej”, w którym nie było miejsca dla „chorych” i „słabych”……”

        Ciekawe co na to ” wykończone opiekunki „?????

        1. Ty naprawdę nie widzisz różnicy między tym, co robił Hitler, a indywidualną decyzją kobiety?
          Wiesz, ja jestem katoliczką i nie zdecydowałabym się na aborcję (choć teraz sprawa już mnie nie dotyczy) niezależne od tego, co mówi kodeks karny. Jednak moja wiara nie oznacza, że wszyscy inni muszą się do tego zastosować.

  3. W tych wyborach chodzi o to, by obaj kandydaci i osoby z ich sztabów poddały się jak najszybciej testowi na obecność narkotyków we krwi. Jeśli któryś z nich odmówi, albo czyjś wynik będzie pozytywny – wszystko będzie jasne.

    1. Członkowie rodziny i przyjaciele też?
      Czemu tak nagle? Dlatego, że podczas wczorajszej debaty okazało się, że Nawrocki na oczach milionów widzów coś zażywał? Nie potrafił wytrzymać nawet 2 godzin? W moich oczach to całkowicie go dyskwalifikuje, ale i tak za to wszystko, co o nim wiemy i tak uważam, że nie nadaje się zupełnie na stanowisko prezydenta.
      I zupełnie na poważnie zastanawiam się, jakim cudem dostał od ABW certyfikat dostępu do tajemnicy państwowej? Sama swego czasu przez to przechodziłam, więc wiem jak to wygląda. Ktoś mu pomógł? Kto?

  4. Przechodziłaś, wiesz, że to trudne, że Nawrocki go ma i… jakie wnioski z tego wyciągasz na temat Nawrockiego?

    Niech oba sztaby poddadzą się badaniom, w czym problem?

    1. Nasuwa się podejrzenie, że ta decyzja była decyzją polityczną. Obajtek w ogóle nie starał się o dostęp, a i tak miał wgląd do tajnych dokumentów. Czemu ABW nie protestowało.
      Testy jutro? A po co? Miałoby to sens wczoraj wieczorem.

      A może przy okazji wariograf? I kilka prostych pytań, na które Nawrocki ma problem z jednoznacznymi odpowiedziami?

      1. Wariograf jest np. zakazany w polskim procesie karnym, więc nie.

        Dosrał, więc była do decyzja polityczna, tak?

        Testy tak szybko, jak to będzie możliwe.

        1. Póki co – to jeszcze nie mówimy o procesie karnym. Choć to oczywiście był żart odnoszący się do tego, że Nawrocki stale kłamie.
          Jeśli chodzi o certyfikat Nawrockiego – to mam wątpliwości. Z taką przeszłością – jakim cudem dostał? Tym bardziej, że służbom z czasów PiS raczej mało wierzę.
          A testy? Na platformie X przeczytałam fajny komentarz: gdyby Nawrocki zesrał się podczas debaty, to Trzaskowski musiałby udowadniać, że ma czyste gacie?

          1. Masz takie samo pojmowanie „fajnych” komentarzy, jak dobrych kandydatów na prezydenta.

            Przecież portal Demagog, na który to portal wczoraj powoływał się pan Trzaskowski, udowodnił mu szereg kłamstw w debacie.

            1. Nie zaglądałam tam, ale ja akurat pisałam o kłamstwach Nawrockiego.
              I jak widać, każdy z nas ma inne oczekiwania kwalifikacji kandydatów na prezydenta i a tydzień zgodnie z tym wrzuci swój głos do urny.

              1. „Każde” z nas, nie „każdy”.

                Poza wszystkim to ja nie mogę zagłosować na kogoś, czyj wybór zaowocuje by może Giertychem w ministerstwie sprawiedliwości. A już przecież mówi się o dymisji Bodnara. To by była katastrofa, to może nawet doprowadzić do cofnięcia lex Gosiewski.

                1. Giertych? Masz na myśli tego ministra edukacji w rządzie Kaczyńskiego? Faktycznie, był straszny, choć porównując go z Czarnkiem, nie wypada tak źle.
                  Ja wybieram kandydata, który łączy, a nie dzieli, aby każda/każdy/każde z nas miało swoje miejsce w Polsce.

  5. Wychodzi, że za PiSu nikogo naprawdę nie weryfikowano. Realnie wyłączono procedurę. ABW po prostu wystawiała taki papier, na jaki miała zamówienie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *